Boże spoglądasz na świat

Boże spoglądasz na świat
Helena Szymko

Boże spoglądasz z góry oczyma smutku
myśląc – jak bezmyślnie
niszczą świat swoimi postępami
jak długo jeszcze Twoja litość
będzie dla nas usprawiedliwieniem
kiedy wreszcie każdy rozliczy się
ze swych uczynków i mrocznym sumieniem
wciąż ślesz przestrogi do opamiętania

byśmy cenili dobro natury
bo tylko ona, jest naszym wybawieniem
nasza planeta kurczy się z życiodajnych zasobów
a kiedy już nic nie pozostanie do ofiarowania
człowiek zacznie niszczyć drugiego człowieka
bez nadziei na przyszłość –
bo przyszłość, przestanie już ludzkość czekać