Gdzie ta zima?…

Gdzie ta zima?…
Bronisława Góralczyk

Przyszła zima, ale lekka…
wiatr nie wieje, mróz nie ściska,
słońce świeci (lecz z daleka),
zima wiośnie bardziej bliska…

Co się dzieje, skoro zima
tak naprawdę to nie zima;
w ryzach swych jej mróz nie trzyma,
śnieg się w zaspy nie nadyma…

Czekam dnia, gdy śnieg posypie,
tak, że przejść się drogą nie da…
a tu na mnie okiem łypie
strach na wróble (polny biedak).

Strach się dziwi, ja narzekam,
że znów nic nie leci z nieba…
śniegu choćby ze dwa deka,
no i lodu trochę trzeba…

Pan Dionizy czyści sanie,
dzieci w domu nuda trzyma,
tylko Bolek przy śniadaniu
pyta co dzień: – gdzie ta zima?…

Gliwice 05.01.2020 r.