Kalejdoskop czasu

Kalejdoskop czasu
Anna Zimna – Węgielska

Wybieram się w podróż
Pociągiem widmo
Pędzącym zawrotnie
Po torach nie znanych
Dobijam do stacji
O nazwie Zapomnienie
Tu nikt nie wysiada
Tu nikt nie czeka
A ja grzecznie stoję
Bilet mam tylko w jedną stronę
Więc nie wsiadam
Nie zawracam z powrotem
Rozmyślam więc zatem
Czasu mam dużo
Gdzie kres mej podróży
Czy czeka ktoś tam na mnie
Jakie uliczki
Jacy ludzie
Co siedzą i nie marudzą
Choć są niewidzialni
Wszystko tak w sobie dziwnie pozamykane
Mijają lata ja dalej podążam
Pociągiem Widmo
Lecz już nie sama
Mym kompanem
Bagażem i czasem
TO LOS
Co wiernym był zawsze
W każdej podróży
Może nie dzisiaj ani jutro
Kiedyś dojadę
Do stacji końcowej
O nazwie STOP
Wysiadać proszę
To Twoja przystań
Na peronie
Co wówczas pocznę

Co wiernym był zawsze
W każdej mej podróży