Monolog kobiety

Monolog kobiety (Edward Hopper)
Krzysztof Rębowski

Tyle nocy przepłakanych
gdy skoczyłeś
w nowojorską przepaść

Niepotrzebna nikomu
w czerwonej sukience
z zapalonym papierosem

Przemówił do mnie
księżyc uszminkowany
światłami Broadwayu

A teraz znów razem
przy kawiarnianym
stoliku

Pełna westchnień
pragnę zatrzymać chwilę
twojej obecności