Oswobodzenie ciała z cienia

Oswobodzenie ciała z cienia
Zygmunt Jan Prusiński

OSWOBODZENIE CIAŁA Z CIENIA

Katarzynie John

Poszedłem z tobą jak ślepiec,
dalej niż rzeka zaczyna swój nurt.

Zatrzymały cię motyle, rzekłaś do mnie:
“Chciałabym być motylem”.

Byłem przeciwny; wolę cię jako kobietę,
wiem jak się mam zachować.

Zbliżyłaś się boso, zakryłaś moje oczy,
ucałowałaś usta na zgodę.

Roztuliłem z wiatrem, zasyczałaś
jak głodne pisklę w szuwarach.

Jesteś moim prezentem dzisiaj… Katarzyno!

25.11.2010 – Ustka
Czwartek 20:28

Wiersz z książki „Wnętrze cienia”