Pomarańczarka

Pomarańczarka (Aleksander Gierymski)
Krzysztof Rębowski

Czasy są trudne przyjacielu
odziana w łachmany czekam
sprzedając pomarańcze

Gdyby ktoś pytał o moje życie
było ono długie
i wypełnione goryczą

Kosze ciążą okrutnie
ale cóż począć ciągle
czekam na okazję

Zaorana zmarszczkami twarz
wyraża dostatecznie wiele
kres ziemskiej wędrówki już bliski

Zamglone niebo poranka…
zlituj się nad moim losem
kup soczyste pomarańcze!