rozważanie przed świtem

“rozważanie przed świtem”
Robert A. Dyduła

stojąc na balkonie
o piątej nad ranem
widzę
wiatr chmury rozwiewa
gwiazdy z nieba spoglądają
słyszę
szum morza w oddali
mewy nad domem śpiewają
czuję
zapach konwalii
wkrótce rozkwitną
wiosna ciepłem obdarzy
słońce otuli blaskiem
ukoi cienia chłodem
myślę
każda z chwil
to westchnienie niezapomniane
urokliwie prowadzi przez życie
rozumiem
nieważne czy rankiem
nocą czy w dnia pełni
żyjemy i czujemy
jesteśmy

w niebo spojrzałem
i to napisałem

czas się obudzić
podnieść swe kości
oddać w pełni miłości
Carpe Diem

DyRo
Kołobrzeg
25 grudnia 2016 roku