SAM

SAM
Kazimierz Surzyn

Chodzi ulicą
jak paw dumny
nie rozmawia
z nikim nigdy
swoje uczucia
głęboko chowa
dąsa się mruczy
ponuro usta
wykrzywia
mawia wszyscy
poza mną są mali

Ja wielki silny
Ja wspaniały
kryształowy

Ale czy sam
przetrwa?