Twarz kobiety w różach

Twarz kobiety w różach
Zygmunt Jan Prusiński

Emilii Kondrackiej

Czasem wraca nostalgia.

Kobieta w kapeluszu z woalką,
z rękawiczkami i apaszką.
Pantofle na wysokich obcasach,
sukienki zwiewne,
jakby retro w czarno-białym kolorze.

Kobiety były zupełnie inne.
Nie zmęczone spodniami,
gdzie nic nie widać
oprócz grubości tyłka. –

Ta twarz kobiety w różach,
to Emilia – jakby zeszła
po kryształowych schodach.
Pozytywnie kobieca,
namiętna jak dojrzały orzech
kokietuje idąc do mnie z nowinami.

O pani z obrazu paryskich uliczek,
przyjdź zawsze naga do mojego snu!

Jest tyle miejsca, jest tyle miejsca…

26.09.2010 – Ustka
Niedziela 19:47

Wiersz z książki „Niebieski blues”