Ulisses

Marcin-Jodlowski poetaUlisses
Marian Jedlecki

Kolory znowu ożywione
co jest ćwiczeniem medytacji międzyludzkiej
to je przerasta nocą już ich nie strzegą
przy podobnej wierze

teraz pragną tylko by wrócić do siebie
nie pragną rzeczy w prezentach
bo tylko ramiona naszyjnikiem
pasem i fallicznym spełnieniem

czy ja To Ulisses w strumieniu świadomości
mieszkania przy Eccles Street nr 7?
czy tylko ciepło Słońca na poduszce
ta myśl bije jak serce bije z sercem
jak z kolejnego koloru dzień Ulissesa co nie był nim
a ona rozczesuje włosy powtarza cierpliwie
sylaby imienia tego co w podświadomości
tego co się zbliżył intuicja wyczuwa

a ty nie pozwól nazywać siebie Słońcem
bo ono troszczy się o mój smutek
tylko