z ostatniej chwili

z ostatniej chwili
Jarosław Pasztuła

sytuacja chora
ustawia sobie życie dożylnie
heroina jak niewdzięczna dziewczyna
kochasz na chwil ułamek zapominasz

skutkiem rozpędzony skład
opuszcza twój dom
szukasz jej
ale nie stać cię na nią

straciłeś wszystko
rodzinne ognisko
zostały myśli skłębione

noce niedopieszczone i niedopity koniak

na biurko rewolwer puste komory na naboje
wypełniasz ołowiem
podpisujesz testament plamą krwi na ścianie

ostatnie rozdanie bez pożegnania