O poranku

malgorzata_siemieniec_ikona poezja KielceO poranku
Małgorzata Siemieniec

Jeszcze wczoraj
ciepły dotyk dłoni
jak promień mnie witał

Dziś chmurne niebo
cisza przed burzą
ptaki umilkły
kropla za kroplą
po dachu skacze

Ja nie boję się krzyku powietrza

Z Tobą napiję się kawy
przysiądę na kolanie

Obejmiesz mnie światłem
w ciszy sobą uśpieni
jak po kropli eliksiru.