Anafora na początek lata

Anafora na początek lata
Maciej Jackiewicz

A kiedy pisze radosne pióro coś pięknego
wtenczas gdy odwiedzi mnie natchnienie
pojaśnieją wtedy wszystkie słońca promienie

bo tobie ponury deszczyku nic do tego…

A kiedy świat już przestanie być szarobury
i stanie się z proroczych snów wymarzony
w mojej księdze życia zapiszę złote strony

bo tobie nic do tego deszczyku ponury…

A kiedy zawita do mnie rymów bez liku
i zatańczą zgodnie o siebie niezazdrosne
poczuję jak w młodym sercu znów wiosnę

bo tobie nic do tego ponury deszczyku…

A kiedy radosne pióro już coś naskrobie
na ten moment bibułę i kałamarz odłożę
spojrzę na świat dziękując zań tobie Boże

bo nic do tego ponury deszczyku tobie…