Biała mewo

Biała mewo
Małgorzata Orzechowska Brol

biała mewo…
krążysz nade mną
zaglądasz w głąb
mego szarego umysłu

ciężkie krople deszczu
opóźniają strzał
w słońcu i w deszczu
ratowałam żołnierzy

pomoc w cierpieniu
niosłam na swych rękach

biała mewo…
pomóż proszę
wskaż chwilę i czas
bym nie przegapiła

czas biegnie szybko
niczym posłaniec nieba
uśmiechem żołnierzy częstowałam
gdy była taka potrzeba

biała mewo…
na próżno szarpię klamką
niewidzialnych drzwi
schowek moich wartości
przeznaczenia i ulgi w cierpieniu