czarna Wołga

czarna Wołga
Jarosław Pasztuła

spotykam ludzi
o woskowych twarzach
widzę strach w oczach

karmieni brakiem nadziei
że będzie dobrze że tak

nie wierzę w słowa gdy
przez szybę śmierć zagląda
w szklanych ampułkach

o radość trudno gdy
pakują ciała w czarne worki

bezwiedne w bezładzie ciszy

widziałem koronerów
z wózkiem o małych kółkach

ostatnia droga powinna być
nagrodą na wieczny sen

boję się to z dzieciństwa
czarnej Wołgi