tam za linią wody

tam za linią wody
Janusz Strugała

karawanem milczenia
struży się udręka
los oprawca
pozbawił mnie zauroczenia

tam za linią wody
wahaniem medytuje
bez frywolnej radości
udręczone serce

jak się wyzwolić
jak zasłonić gorące obrazy
gorzkie chmur warkocze
odbite w morzu

gaśnie wiara
usycha nadzieja
na nic słodu promienie
fatum skrzydła rozściela