Wróć Orfeuszu

Wróć Orfeuszu
Jadwiga Miesiąc

wierzyłam
że nigdy się nie zmienisz boski Orfeuszu
zawsze ubrany w koszuli biel
i w błękitne oczy
na wszystkich scenach świata
byłeś tylko ty
i twój śpiew
ten zwodniczy głos
zaczarował pięknem
kamienie kwiaty i skrzydła mew

jeden lekkomyślny krok
odwrócony w Hadesie wzrok
i straciłeś ją na zawsze
teraz z trudem dźwigasz
swój własny los
opadły skrzydła uniesienia
ciszą dzwoni modlitwa nocnych cieni
księżyc wschodzi w chmurach łez
wróć do nas Orfeuszu
z gitary brzmieniem
i z melodią starych pieśni
też
Na obrazach Orfeusz i Eurydyka