Babie lato z parasolkami

Babie lato z parasolkami
Zygmunt Jan Prusiński

BABIE LATO Z PARASOLKAMI

Motto: “Na przekór wszystkim i wszystkiemu
nie zamierzam się starzeć”.
Sławomira Ewa Wilczyńska – Skorowska

Mógłbym wyszukać takie słowa,
które by pasowały do lustracji.
Stoisz nad przepaścią,
skalne podłoże twarde –
mogłabyś pofrunąć jak ptak,
parasolki uratowałyby cię
przed upadkiem w czarną otchłań.

Jestem pewny Sławomiro że przy mnie
nie zestarzejesz się –
uratują cię Lustra Poezji.
Czy czujesz moje dążenie serca,
jest tak czyste jak liść z drzewa.
Nie skomlę – jestem mężczyzną poetą –
czasem ukryty w skale zapłaczę,
ale nikt tego nie widzi.

Piszesz czyjś cytat:
“A jednak lepiej być samotną,
niż niemile widzianą”. –
Pozwól zatoczyć koło na niebie
z tobą i z parasolkami,
Możemy na chmurze zatańczyć
do samego zachodu słońca.
Będziesz różowa – lubię różową
kobietę pełną miłości ku oddaniom,
ja ci tylko mogę podarować siebie
i tysiące ptaków – wierszy Erotyków.

Po parasolkach zejdziemy nadzy,
obwici owocami przeżyć
sami stając się owocem jutra.

2.12.2010 – Ustka
Czwartek 20:38

Wiersz z książki “Pasja i pasjanse”