jesień

jesień
Jarosław Pasztuła

wrzesień
jak na dłoni
krwawi serce
jesień

babie lato grzyby

mija czas
pożółkłe liście
za szkłem
na biurku twoje zdjęcie

w zakamarkach duszy świerszcze

za oknem deszcz
za oknem wszystko co najlepsze

nic dobrego koło mnie
myśli może i złote
brak jednak słowa szczerego

wrzesień jak na dłoni
krwawi serce
jesień