jesienne nudzenie

jesienne nudzenie
Jarosław Pasztuła

jesienią samotność
nabiera kształtów

kolorami zaślepione oczy
kolorowe tęcze
niebo płonie nadzieją

babie lato płynie po oceanie lasu
rysuję horyzont baśni

kilka drzew dajmy im usnąć
cicho zbieram brąz kasztanów
odzieram z kory brzozy

rozpalam ogień serc
by upiec mądre zdania

liści szum pod stopami
nadziewa uszy spokojem
jeszcze kilka kroków do domu