Nasza ławka

Nasza ławka
Janusz Strugała

usiądź przy mnie
chcę poczuć że jesteś blisko
zmęczony dniem spróbuje
wykarmić duszę bezmiarem ciepła
przytulimy bezdomne uczucia
gwiazdy wibrują na niebie
rozgwieżdżonym tangiem
przyjdź
moja samotność boli
twój dotyk zagoi nieznośne rany
bądź taka jak zawsze
wiem czym jest próżnia w sercu
chcę spić nektar żądzy z twoich ust
rozkoszować się harmonią szczęścia
nasza ławka jest tam gdzie zawsze