Pytanie do wiosny

Pytanie do wiosny
Bronisława Góralczyk

Do listka listek czule lgnie,
dłoń się do dłoni czule tuli…
a ciebie nie ma. Gdzieś jest? Gdzie?…
Znikasz mi w świata srebrnej kuli…

A mógłbyś być i kochać mnie,
i tulić do swych dłoni…
lecz wciąż cię nie ma. Choć, kto wie…
może cię z chmurką wiatr przygoni…

Już się dokonał listków akt…
już czyjeś dłonie się złączyły…
a ja samotna jak ten wiatr –
pytam się wiosny: – Gdzie mój miły?

Gliwice 15.03.2009 r.