Tam w głębinach spojrzeń

Tam w głębinach spojrzeń
Zygmunt Jan Prusiński

TAM W GŁĘBINACH SPOJRZEŃ

Motto: “Niczym Cyganka stoję na rynku
z dłonią poplątanych kresek linii papilarnych
statusu Noworudzianki w zakręconej fabule
powieści pisarza z kałamarzem w ręku
Patrzę i widzę…” – Jolanta Bednarz –

Szedłem z tobą jak niewidzialny
ulicą “Podjazdową”
by w kawiarni znanej smakoszom
zjeść lody przyglądając się twym oczom.

Nad Rynkiem zawisło pytanie
kiedy oprowadzałaś mnie
tak blisko że oddech słyszałem
i zwodzący most myśli
w kałużach atramentu…

Powstawała powieść o starych dzwonach w ratuszu
w ogóle nie bałaś się moich zaczepnych pocałunków.

Pokazałaś palcem okna na trzecim piętrze
z nich białe gołębie wyfrunęły…

I był sznur młodych drzewek liściastych
opasłe kasztany wtórowały akcent twoich bioder.

Śniłem wczoraj o Nowej Rudzie
o tych twoich latach minionych.

Chodź Jolu staniesz na wzgórzu cicha
jak wiolonczela przed oddaniem dźwięku.

Namaluję cię farbami złotymi
tylko oczy zostawię zielone.

22.1.2013 – Ustka
Wtorek 19:55

Wiersz z książki “Poetyckie tango”