to wszystko

to wszystko
Jarosław Pasztuła

moje życie to nie był miód

zawsze na boku słuchałem rad
płynęły słowa z ust do ust

młody pełen energii bez wad
robiłem swoje to był mój świat

świat młodych do zdobycia
wdarł się jak wiatr w czasie burzy

nieustraszony i porywisty wiał
w moim życiu potrzebny jak nic

tylko ty zawsze daleko ode mnie
jesteś mi bliska mimo wszystko

po burzy spokój w czasie trwam
poddajemy się zawsze gdy upadamy
na pierwszej linii nie ma szans na łzy

zawsze gotowy na przyjęcie tego
co zgotował los nie jestem wybredny

jestem gotowy do drogi otwarte drzwi