W niżu strącić owoc północy

W niżu strącić owoc północy
Zygmunt Jan Prusiński

Czerwiec się zaczął dopiero co pożegnałem maj
wybredny był a jaki będzie nowy miesiąc?

Miałaś przyjechać dzisiaj ale powiadamiasz
że w czwartek na pewno – och to na pewno
idę kupić flaszkę i zmieszam swoje myśli.

Usiądę pod morwami zaklepię ścisk zapachów
wydobędę kajecik i pióro – erotyk napiszę.

To bezpieczniejsze od wołania w pustą przestrzeń
gołębie się zlecą ponarzekają jak ja – ech
lepiej nic nie zgubić jak ostatnio zegarek…

Wiesz na czym polega mój nastrój w przyrodzie?

Kiedy ciebie czuję obok – na sobie – na tobie…