Archiwum kategorii: Helena Szymko

Wierzbo płacząca

Wierzbo płacząca
Helena Szymko

przeglądasz się w błękicie wody –
kąpiesz w niej młodziutki witki
dodając sobie urody
rozłożystą koroną
ubarwiasz krajobraz dokoła
jesteś tym miejscem na ziemi
gdzie można przysiąść i zasnąć

a budząc się w twoim cieniu
chcieć życie zaczynać od nowa

twój cień przydatny jest ludziom
gdy słońce swym żarem praży
miło jest siąść pod twym drzewem
gdy wiatr muska chłodem po twarzy
spoglądać w dal przed siebie
czuć zapach ziemi i trawy
wsłuchiwać w pisk mew na niebie
i w rechot nad wodą żaby

Polarna pustynia

Polarna pustynia
Helena Szymko

na polarnej pustyni –
w sercach skutych lodem
mróz wypełnił dawnych
wspomnień szczeliny
by nigdy nie zaznały
uczucia ciepła
i legły zapomniane
pod okryciem zimy

tak pod nim uśpione
zastygłe w lodowym krysztale
przeglądają się
w jego lustrzanym odbiciu

pragną się przedostać
poprzez pryzmat światłem
przeniknąć do słońca
znów zaistnieć w życiu
wypełnić ludzkie serca
szczęściem i radością
by kwitła w nich miłość
i tak już przetrwała –
do samego końca

Zwariowany stan zakochania

Zwariowany stan zakochania
Helena Szymko

Zwariowany stan umysłu i ducha –
serce, nadaje na własnej niezależnej fali
z braku rozsądku żadnych rad nie słucha
nielogiczne myśli wędrują w eterze
pokonując przestrzeń czasu odległości
przepełnione zawirowaniem uczuć
rwie się każdego dnia i każdej ciemnej nocy
by posiąść serce osoby ukochanej
wypełnić je żarem – bezwarunkowej miłości

Daj się ponieść miłości

Daj się ponieść miłości
Helena Szymko

nie smuć się dziewczyno –
pozostaw żale za sobą
daj się ponieść miłości
ona jest jak dojrzałe wino
zasmakuj jej póki pora
dopóki w sercu wiosna
a twarz kwitnącego kwiatu

nie waż się żyć w samotności
śmiej się w nos całemu światu
kochaj i pozwól się kochać
miłość jak szampan uderza do głowy

nie staraj się żyć w mroku
miej zawsze pogodne czoło
twarz wystawiaj do słońca
życie upływa zbyt szybko
wciąż zbliża się do końca
korzystaj z każdej chwili
bądź zawsze na miłość otwarta
wtedy będziesz szczęśliwa –
bo jesteś miłości warta

z tomiku ” Myśli Nieujarzmione”

Samotny starszy pan

Samotny starszy pan
Helena Szymko

zadumany w oknie siedzi –
myślami błądzi daleko
uśmiechy mu ślą sąsiedzi
tak szybko przeminął ten czas
gdy bujną czupryną potrząsał
oczyma strzelał do dziewcząt
gładząc czarnego wąsa
pamięta te wszystkie chwile
a pamięć, go wciąż nie zawodzi

gdy nogi go niosły przed siebie
czas z przyjaciółmi spędzany mile
samotny starszy pan
co dzień na spacer wychodzi
lubi spacery po parku
gdzie się całują młodzi

przygląda się przechodniom
jak wszyscy się gdzieś spieszą
czas ich wciąż ponagla
problemy przysłaniają oczy
a młodość – tak szybko przemija
i zanim się obejrzą
starość ich też zaskoczy
samotny starszy pan
też ma wspomnienia miłe
gdy zdrowie w nim kipiało
krew burzyła się w żyłach
a serce – w miłości zatracało

Mówią ze miłość jest ślepa

Mówią ze miłość jest ślepa
Helena Szymko

jednak zalewa emocjami
jak wzburzona rzeka
i chociaż trudno ją dostrzec
daje znać że istnieje
wnika w twoje serce
zmienia do życia nastawienie
niby bezinteresowna
nie pragnie w zamian zbyt wiele
tylko miejsca w twym sercu

a kiedy już je posiądzie
nie da się przed nią obronić
ma władzę absolutną
namiesza ci tak w głowie
że wszystko dla niej poświęcisz

pana zniży do sługi, mądrego do głupoty
będzie nimi kierować patrzeć na ich zaloty
nikt się jej nie sprzeciwi
bo rozum z nią zawsze przegrywa
tylko czas tu pokaże
czy będziesz w życiu szczęśliwy –
czy będziesz w życiu szczęśliwa

Wiosenny zapach słów

Wiosenny zapach słów
Helena Szymko

W maju – już na dobre rozgościła się wiosna
wypełniła serca wiosennym natchnieniem
ziemia pierwsze kwiaty wydaje ze swojego łona
słońce promieniami hojnie ją ogrzewa
młode pąki jawią się na drzewach
tulipany bratki kwitną już pod płotem
cała przyroda budzi się do życia
ciepły powiew wiatru muska twarze ludzi

jej pełny rozkwit rozgrzewa wszystkie serca
gdy maluje wokół pięknymi barwami
ziemię pokryła soczystą zielenią
wody popłynęły bystrym rzek strumieniem
bociany – swój powrót znaczą klekotem
zawilce przebiśniegi upiększają lasy
i jak tu nie kochać tak pięknej pory roku
kiedy to właśnie ona – przystroiła
w najbarwniejszą szatę, szarą po zimie ziemię

Czym jesteś

Czym jesteś
Helena Szymko

śpiewem syreny z morskich skał –
czy bursztynem morskim z głębin wód
czy powiewem wiatru w upalny dzień
wszystkie barwy szare w kolory przemieniasz
swoim blaskiem ziemię opromieniasz
może Aniołem który sfrunął z nieba
lub wielobarwną tęczą gdzieś na nieboskłonie
czymkolwiek jesteś – jesteś dla mnie wszystkim
co piękne i co w sercu płonie

Zabierz mnie

Zabierz mnie
Helena Szymko

Zabierz mnie miły –
w krainę marzeń
tam gdzie cudowne
bajeczne kraje
gdzie słońce słucha
kołysanki wiatru
ziemia utula je do snu

księżyc czuwa
nad świata kołyską
a mleczna droga
pośród gwiazd prowadzi
tam będzie mi do ciebie
bliżej niż blisko
pośród gwiazd
będziemy tylko my
śnić księżycowe sny –
zabierz mnie tam

Czasami

Czasami
Helena Szymko

Czasami spotyka nas – coś niepowtarzalnego
co serce z uśpienia wybudzi
wtedy życie staje się szczęśliwsze
z uśmiechem wychodzimy do ludzi
każdy dzień niesie nam chwile radości
bo w sercu zakwitło nieziemskie uczucie
zapominamy o smutku, samotności
i chociaż nie wiemy co los nam przyniesie
czy podaruje to czego pragniemy
żyjemy chwilami pełnymi emocji
prawdziwej – nieziemskiej miłości

Majowy chłopiec

Majowy chłopiec
Helena Szymko

Kiedy znów zakwitną – majowe bzy
o tamtym maju będę myślała
postawię wazon pełen bzu
będę ich wonią się upajała
ty z tamtym majem do mnie przybyłeś
słów namiętności nie żałowałeś
wciąż rozbrajałeś mnie swym uśmiechem
lecz nadal nie wiem, czy mnie kochałeś
majowy chłopiec już nie staje
pod moim oknem z bzów naręczem
tylko wspomnieniem pozostaje –
z każdym następnym majem

Do Przyjaciela

Do Przyjaciela
Helena Szymko

Pragnę napisać dla ciebie wiersz
taki – co spokój duszy zburzy
zasieje w sercu niepokoje
tysiącem myśli cię odurzy
pragnę napisać tylko dla ciebie
o przyjaźni – która daje ukojenie
i chociaż pytań może być wiele
odpowiedź jest tylko jedna

twoja obecność gdziekolwiek jesteś
w mojej pamięci ma schronienie
z każdą minutą o każdej porze
towarzyszką mi będzie twoja przyjaźń
nawet gdy będziesz bardzo daleko
ona mi będzie dodawać siły – zwłaszcza
gdy problemy życia zajrzą mi w oczy
myśli o tobie, zniweczą ten smutek –
mój przyjacielu miły

Muzyka kodem

Muzyka kodem
Helena Szymko

Muzyka kodem – mojej tajemnicy
wplątałam ją szyfrem we wszystkie litery
szeptałam wiatru do ucha, ale mnie nie słuchał
słońce prosiłam – by ukryło ją miedzy promieniami
lecz odmówiło, bo żarem by ją spaliło
prosiłam deszcz – by ukrył ją pomiędzy kroplami
ale on płakał tylko niebios łzami
więc powierzyć chciałam obłokom
lecz one unikają tajemnic ludzi –
są tylko niebios opoką

Kochanko moja

Kochanko moja
Helena Szymko

Ty jesteś jak świeży powiew wiosny –
przy tobie na wieczność pozostać by się chciało
swoim urokiem zachwycasz moje oczy
rozpalając w ciągłym niedosycie ciało
siłą swych uczuć – wypełniasz moje serce
dźwiękiem słów swoich wybrzmiewasz w duszy
i wciąż mnie upajasz żarem namiętności
twoja miłość to źródło, czerpię z niego siłę
by wytrwać – w tęsknocie wielkiej
miłością twą silny i pełen w nią wiary

Majowa miłość

Majowa miłość
Helena Szymko

Miłość – z majem nadchodzi
wiosennym uśmiechem nas wita
nadzieją serca mami
muzyką w głowach szumi
w sercach radosne tchnienie
bo miłość odkąd istnieje
zawsze pachniała majem
magnolie bzy zakwitają
maj – kojarzy zakochanych
szaleństwem uczuć się staje

Chciałabym

Chciałabym
Helena Szymko

Chciałabym – żebyś na zawsze zatrzymał w pamięci
tę radosną dziewczynę z uśmiechem lata, kruczymi włosami
każdą tamtą chwilę maił wspomnieniami
nasze uczucie jaśniało blaskiem spełnionej miłości
spalając ciała w ciągłym niedosycie
przy tobie, serce jak spłoszony ptak trzepotało
a każdy pocałunek sycił namiętnością
doświadczyliśmy wtedy potęgi uczucia
które zwie się – prawdziwą miłością

Muzyka i Poezja

Muzyka i Poezja
Helena Szymko

muzyka i poezja, razem idą w parze –
muzyka pieści uszy wycisza złe nastroje
poezja – barwnym słowem potrafi poruszyć
jego urokiem wypełnić serce twoje
muzyka – w smutku niesie ukojenie
piękną melodią, wrażliwe serce wzruszy
one miłością wszystkich romantyków
muzyka i poezja – pokarmem dla duszy

Strony pamiętnika

Strony pamiętnika
Helena Szymko

Szczęście nie zawsze w życiu sprzyja –
choć serce wciąż je pragnie chłonąć
często pojawia się jakaś miłość
lecz to nie to, na co czekamy
los wciąż potrafi nas doświadczać
niwecząc nasze życiowe cele
myślimy że sięgamy szczytu
a tak naprawdę, nie otrzymujemy
szczęścia wiele

i tak kroczymy zawiedzeni
po ciernistej drodze życia
czekając na swą piękną chwilę
lecz ona wcale nie nadchodzi
więc brniemy dalej coraz dalej
nie oczekując już niczego
zapominając co to szczęście
a lat przybywa czas umyka
tylko młodością ożywione
nasze wspomnienia z pamiętnika
przypominają nam o szczęściu –
ukrytym na pożółkłej stronie

Kwiecień

Kwiecień
Helena Szymko

Kończy się kwiecień – niebawem maj zacznie
znów oczaruje nas cała przyroda
serca otworzą się na nową miłość
myśli popłyną młodzieńczym lotem
będą uśmiechać się zakochani
bo miłość – to szczęście i radość życia
to ona sprawia, że życie na ziemi
pulsuje coraz to szybszym rytmem –
że istniejemy

Światowy Dzień Książki

Światowy Dzień Książki
Helena Szymko

Książka – to twój przyjaciel
jest wiadomości skarbnicą
pełnych doznań i wrażeń
z książki poznasz podróże
kulturę innych krajów
wystarczy że po nią sięgniesz
zagłębisz się w niej na dłużej

wybieraj takie co kształcą
wrażliwość pobudzają
dorosłych w świat marzeń
najmłodszych w świat bajek wprowadzają
książka mała czy duża
zawsze wiele ci powie
odkryje przed tobą przygody tajemnice
wszystko co z niej wyczytasz
na zawsze pozostanie w głowie

czytaj więc jak najwięcej
chłoń czar tych wiadomości
powie ci o marzeniach
o spełnionej miłości
obchodź się z nią z szacunkiem
bo ona jest wizerunkiem
twojej osobowości
traktuj ją tak jak siebie
okazując jej – wiele miłości